Sauber: Udany początek

Po tym, jak zespół HRT ostatecznie wycofał się z rywalizacji, Sauber postanowił zatrudnić jego zeszłorocznych kierowców. Okazało się, iż była to bardzo dobra decyzja, ponieważ już podczas inauguracji sezonu Lanz zdobył 25 punktów dla swojego zespołu.

Oto co sam zwycięzca powiedział po wyścigu:

W pierwszej kolejności chciałbym powiedzieć, że Sauber to świetny zespół ze wspaniałą historią i jestem zadowolony, że mój teammate był w stanie zarezerwować ten samochód dla nas! Po tym, jak nie powiodło mi się podczas pierwszego występu na Albert-Parku, a zeszłoroczne GP opuściłem, chciałem pokazać, że w Australii też potrafię odnosić zwycięstwa! To była chwila, aby to udowodnić i faktycznie- udało mi się, zwyciężyłem! Skorzystałem z szansy, ponieważ wszyscy mieli lekkie problemy i przywiozłem zwycięstwo w pierwszym wyścigu w moim nowym zespole! Jedyne, co mnie zasmuciło, to fakt, iż mój kolega z zespołu nie pojechał w wyścigu i straciliśmy kilka punktów w klasyfikacji konstruktorów! To niezły początek nowego sezonu po smutnej informacji, która dotarła do nas po zakończeniu 2012 roku! R.I.P. HRT - AVANTI SAUBER!

Drugi kierowca zespołu, Arsen, niestety nie pojawił się na wyścigu. Krążą plotki, iż szuka on formy trenując we Włoszech i w blasku i chwale powróci podczas GP Bahrajnu, aby walczyć z czołówką. Zespół bardzo liczy na Arsena i jego jakże cenne zdobycze punktowe, które mogą zadecydować o wygranej Saubera z ich głównymi rywalami w walce o tytuł konstruktorów: Red Bullem, Ferrari i Caterhamem. Już w czwartek przekonamy się, czy Arsenowi uda się odnotować dobry wynik i umocnić szwajcarski zespół na pozycji lidera klasyfikacji konstruktorów.