Red Bull Racing: Wciąż daleko od ideału
F1 Speed League :: Inne :: Portal F1SL
Strona 1 z 1
Red Bull Racing: Wciąż daleko od ideału
Po wręcz tragicznym dla zespołu Red Bull Racing wyścigu o Grand Prix Hiszpanii na torze w Walencji przyjechaliśmy do Monako bardzo zdeterminowani i pełni chęci do walki. I udało się ! Świetne drugie miejsce Szymka i zadowalające piąte miejsce KryHmena pozwalają nam wierzyć, iż w dalszej części sezonu uda nam się nawiązać bezpośrednią walkę o najwyższe stopnie podium !
[justify]
Szymek66
"Mimo nie najlepszych kwalifikacji [0.004s do awansu do Q2 - przyp. red.] byłem pozytywnie nastawiony do wyścigu. I nie przeliczyłem się. Świetny start, udało się uniknąć zamieszania w pierwszych zakrętach. Potem kilka błędów i wydawało się, że skończę podobnie jak w Walencji. Udało mi się jednak utrzymać dobre tempo i utrzymywałem się w okolicach P3. Miałem dzisiaj pojechać na 2 pit stopy, ale mój inżynier w ostatniej chwili zmienił zdanie, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Gdy wyjechałem z pitlane przed KryHmenem, wiedziałem, że będzie dobrze. Zaskoczyło mnie za to wyprzedzenie Lanza i zbliżenie się do Domana. Niestety, podobnie jak w poprzednim sezonie kilka błędów w końcówce pozbawiło mnie złudzeń. W samej końcówcę skupiłem się więc na utrzymaniu pozycji, co nie było trudne. Miłym dodatkiem jest również najszybsze okrążenie w wyścigu, jednak wciąż w tym sezonie pozostaję bez zwycięstwa. Liczę, że w Kanadzie oba Red Bulle zagoszczą wreszcie na podium, a ja zbliżę się do lidera klasyfikacji generalnej."
KryHmen
"Ten wyścig miał być dla mnie sprawdzianem. Mówiłem sobie, że jeśli teraz nie uda mi się ukończyć w pierwszej piątce, to już nie byłoby dla mnie miejsca w szeregach Red Bulla. Piąta pozycja startowa obudziła we mnie trochę optymizmu i woli do walki. Start do wyścigu dla mnie ułożył się bardzo pomyślnie, uniknięcie kolizji z resztą stawki i awans na P2 dodało mi skrzydeł, na drugim okrążenia zbliżyłem się nawet do Lanz`a, lecz niestety w zakręcie La Rascasse popełniłem pierwszy z wielu błędów. Po pierwszym Pit-stopie utknąłem za wolniej jadącym kierowcą, przez co straciłem jeszcze więcej czasu. Dopiero na 3 okrążenia przed metą udało mi się wyprzedzić Shyguy`a i awansować na P5. Teraz na szczęście zaczyna się ta bardziej lubiana przeze mnie część kalendarza, więc liczę na to, "
Po dwóch wyczerpujących ulicznych wyścigach przenosimy się do Kanady, na tor imienia Gillesa Villenevue`a i liczymy na to, że tym razem uda nam się zdobyć dwa najwyższe stopnie podium !.
[justify]
Szymek66
"Mimo nie najlepszych kwalifikacji [0.004s do awansu do Q2 - przyp. red.] byłem pozytywnie nastawiony do wyścigu. I nie przeliczyłem się. Świetny start, udało się uniknąć zamieszania w pierwszych zakrętach. Potem kilka błędów i wydawało się, że skończę podobnie jak w Walencji. Udało mi się jednak utrzymać dobre tempo i utrzymywałem się w okolicach P3. Miałem dzisiaj pojechać na 2 pit stopy, ale mój inżynier w ostatniej chwili zmienił zdanie, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Gdy wyjechałem z pitlane przed KryHmenem, wiedziałem, że będzie dobrze. Zaskoczyło mnie za to wyprzedzenie Lanza i zbliżenie się do Domana. Niestety, podobnie jak w poprzednim sezonie kilka błędów w końcówce pozbawiło mnie złudzeń. W samej końcówcę skupiłem się więc na utrzymaniu pozycji, co nie było trudne. Miłym dodatkiem jest również najszybsze okrążenie w wyścigu, jednak wciąż w tym sezonie pozostaję bez zwycięstwa. Liczę, że w Kanadzie oba Red Bulle zagoszczą wreszcie na podium, a ja zbliżę się do lidera klasyfikacji generalnej."
KryHmen
"Ten wyścig miał być dla mnie sprawdzianem. Mówiłem sobie, że jeśli teraz nie uda mi się ukończyć w pierwszej piątce, to już nie byłoby dla mnie miejsca w szeregach Red Bulla. Piąta pozycja startowa obudziła we mnie trochę optymizmu i woli do walki. Start do wyścigu dla mnie ułożył się bardzo pomyślnie, uniknięcie kolizji z resztą stawki i awans na P2 dodało mi skrzydeł, na drugim okrążenia zbliżyłem się nawet do Lanz`a, lecz niestety w zakręcie La Rascasse popełniłem pierwszy z wielu błędów. Po pierwszym Pit-stopie utknąłem za wolniej jadącym kierowcą, przez co straciłem jeszcze więcej czasu. Dopiero na 3 okrążenia przed metą udało mi się wyprzedzić Shyguy`a i awansować na P5. Teraz na szczęście zaczyna się ta bardziej lubiana przeze mnie część kalendarza, więc liczę na to, "
Po dwóch wyczerpujących ulicznych wyścigach przenosimy się do Kanady, na tor imienia Gillesa Villenevue`a i liczymy na to, że tym razem uda nam się zdobyć dwa najwyższe stopnie podium !.
kryHmen- Sauber
- Liczba postów : 242
Age : 29
Skąd : Wrocław
Registration date : 07/05/2010
Similar topics
» Red Bull Racing: Jesteśmy blisko, lecz to wciąż za mało
» RED BULL RACING: Udany początek
» Red Bull Racing: No i się zaczęło
» RED BULL RACING: I po sezonie
» Red Bull Racing: Po GP Monako
» RED BULL RACING: Udany początek
» Red Bull Racing: No i się zaczęło
» RED BULL RACING: I po sezonie
» Red Bull Racing: Po GP Monako
F1 Speed League :: Inne :: Portal F1SL
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|