F1 Speed League: Zapowiedź GP Bahrajnu

GP Australii pokazało, że w walce o zwycięstwa liczą się ciągle ci sami kierowcy. Czy tak samo będzie na Bahrain International Circuit? Dowiemy się już w najbliższy czwartek, a na razie zapraszam do zapoznania się z zapowiedzią GP Bahrajnu:

MAPKA TORU
(+ numeracja zakrętów)

KLUCZOWE MIEJSCA

I kolejne połączenie dwóch zakrętów. Według mnie jest to największe wyzwanie dla kierowców F1SL na torze Bahrain, a jednocześnie jedno z najtrudniejszych miejsc na torach 11. sezonu. Ze względu na specyficzne wejście w "czternastkę", bardzo łatwo przegapić tam idealną linię i, w konsekwencji, stracić cenne dziesiąte sekundy.
Całe zadanie utrudnia dodatkowo ostatni zakręt na Bahrainie - "piętnastka". Próbując wyjść z jak największą prędkością z poprzedniego zakrętu, można tutaj bardzo łatwo złapać piach. W tym sezonie dodatkowym utrudnieniem jest spowalniające asfaltowe pobocze, które premiuje każde utrzymanie się na torze.

NAJLEPSZE MIEJSCA DO PUSZCZENIA DUBLUJĄCYCH KIEROWCÓW*

Jeśli nie udało się nam lub nie mieliśmy możliwości puścić szybszego rywala na prostej start/meta, można spokojnie taki manewr wykonać w zakręcie nr1. Jest on wystarczająco szeroki, aby nie przeszkodzić swoim manewrem liderom, a jednocześnie szersze przejechanie "jedynki" nie powinno wpłynąć na wybicie z rytmu oraz wielką stratę czasową.

W tym miejscu możliwy jest nieskomplikowany manewr. Jeżeli dublujący nas kierowca jedzie za nami nawet z większą stratą, to mimo wszystko warto w tym miejscu go przepuścić - w najbliższym fragmencie toru za "czwórką" będzie to niemożliwe.

Pierwsze bezpieczne miejsca do ustąpienia drogi po "czwórce". Manewr na prostej jest zdecydowanie bezpieczniejszy od puszczenia rywala w poprzedzającym ją zakręcie nr 10 - ciężko przewidzieć tutaj dokładną linię jazdy, różni zawodnicy mogą go inaczej pokonywać.

Jak zwykle istnieje możliwość puszczenia rywala na prostej start/meta. Szczególnie tutaj, w Bahrajnie, jest to banalnie łatwe, ze względu na jej niespotykaną długość

* żeby nie było wątpliwości - na zielono linia jazdy kierowcy, który jest dublowany, a na czerwono normalna.

PRZYKŁADOWE OKRĄŻENIE TORU BAHRAIN

TAKTYKA

Na pewno tutaj łatwiej pokusić się o jakiekolwiek prognozy, niż przed GP Australii. Zawodnicy znają już degradacje opon, a Lanz udowodnił, że można wygrać także z mniejszą ilością pit stopów. Niemniej jednak, nie uważam, aby któryś z zawodników z czołówki próbował jechać na jeden pit stop. Zapewne większość z nich odwiedzi w trakcie wyścigu dwa razy swoich mechaników,, a o zyskach lub stratach związanych z wybraną taktyką będą decydować niuanse.

FAWORYCI

GP Australii utwierdziło wszystkich w przekonaniu, że w czołówce możemy spodziewać się tych samych nicków, co w poprzednim sezonie. Aspiracje do tytułu zgłosili Lanz, Mike Nike (który, gdyby nie problemy techniczne, miał spore szanse na zwycięstwo), a także Wokinger. Kroku dotrzymać im znowu będą próbować Szymek oraz dwójka kierowców Ferrari. W normalnych warunkach to właśnie ta grupa kierowców powinna walczyć o czołowe lokaty. A jak będzie naprawdę, dowiemy się już jutro!

TROCHĘ HISTORII

Wyniki z 10. sezonu (GP Testowe)
Wyniki z 9. sezonu
Wyniki z 8. sezonu