F1 Speed League: Zapowiedź GP Włoch

Tym razem przyszła kolej na legendarną Monzę

MAPKA TORU
(+ numeracja zakrętów)

KLUCZOWE MIEJSCA

Chyba najtrudniejszy fragment toru. W tym miejscu trzeba zaryzykować - tylko lekkie odjęcie gazu daje szanse na przyzwoity czas okrążenia. Łatwo tutaj jednak o wpadnięcie w piach lub zbyt szerokie wyjście. Dodając, że jest to pierwszy zakręt toru i po starcie wszyscy kierowcy będą próbowali znaleźć się na tej jedynej, optymalnej linii, otrzymujemy niemal mieszankę wybuchową

Kolejna szykana w pierwszej części toru i kolejne wyzwanie dla kierowców. Tutaj również bardzo ciężko trafić w optymalną linię, którą pozwoliłaby "przefrunąć" przez te dwa zakręty. Podjęcie ryzyka może jednak skończyć się dużą stratą czasową, więc zapewne wielu kierowców nie będzie tutaj jechało na 100%.

Parabolica. To jedno słowo wystarczy, aby fani motorsportu wiedzieli, o co chodzi. Może nie jest to tak trudny zakręt jak wspomniane wyżej szykany, ale mimo wszystko zasługuje na uwagę, bo wymaga pełnej koncentracji od kierowcy. Jeden mały błąd, szczególnie na wyjściu na prostą start/meta może zakończyć się zwiedzaniem żwirku lub zielonej trawki

NAJLEPSZE MIEJSCA DO PUSZCZENIA DUBLUJĄCYCH KIEROWCÓW

Wystarczająca długa, aby dublowany kierowca mógł zjechać bliżej pitwall, robiąc miejsce na optymalnej linii jazdy liderom. Chyba najlepsze miejsce do takiego manewru

Podobnie jak prosta start/meta, wystarczająco długa, aby zjechać z linii wyścigowej, delikatnie odjąć gaz
i bez większych problemów wrócić z powrotem na optymalną linię jazdy
W Parabolice możemy spotkać się z różnymi liniami jazdy różnych kierowców, więc warto zapobiec ewentualnym kolizjom i zrobić miejsce szybszym kierowcom zawczasu.

PRZYKŁADOWE OKRĄŻENIE TORU SPA

TAKTYKA

Po szaleństwie na Spa, prawdopodobnie większość kierowców wróci na Monzy do dwóch postojów w boksach. Wydają się one optymalnym kompromisem między szybką jazdą, przy której konieczne jest wiele wizyt w boksach a oszczędzaniem opon.

FAWORYCI

Oczywiście, głownym faworytem jest Mike Nike. Jednak lokalizacja toru sprawia, że do walki na pewno będą chcieli wmieszać się kierowcy Ferrari i zrekompensować sobie oraz swoim kibicom gorszy wynik w Belgii. Monza jest to również szczególne miejsce dla Lanza, lecz jak wynika z ostatnich nieoficjalnych informacji, jego start stoi pod znakiem zapytania. Trzymajmy kciuki za to, aby udało mu się wystartować - w innym wypadku walka nie będzie tak emocjonująca.