Włączenie GP2SL do F1SL?

Każdy wie jak obecnie wygląda sytuacja w lidze. Nie ma tragedii z frekwencją w F1SL, bo bodaj 4 osoby wyjątkowo nie mogły, czyli ciągle pozostaje ok. 10 osób. Większy kłopot jest w GP2SL. Ostatnio tam było 5 osób. Dodając Soplika, to gdyby zsumować wszystkich zawodników to uzyskujemy ok. 16 osób. No i teraz nasuwa się pytanie. Czy nie połączyć F1SL z GP2SL?
Fizycznie wyglądałoby to tak, że tworzymy jeszcze 2 zespoły i otrzymujemy 6 wolnych miejsc (Renault jest wolne). Teoretycznie wtedy mamy 20 zawodników. W praktyce na GP mogłoby się pojawić jak sądzę ok. 14 zawodników.

I teraz mam pytanie do społeczności F1SL i GP2SL, choć muszę przyznać, że głównie chodzi tu o zawodników GP2SL.

GP2SL: Czy zgadzacie się na takie połączenie? Trzeba się liczyć oczywiście z tym, że w F1SL będziecie walczyć jednak o trochę niższe pozycje. Z drugiej strony jeździcie z dużą ilością zawodników. No i niestety trzeba także się liczyć, że póki mamy krótkie tory to będziecie często dublowani.

F1SL: Czy coś takiego wam pasuje?


W przypadku zgody zdecydowanej większości pozostawała by jedna kwestia. Czy kończymy sezon GP2SL, ogłaszamy zwycięzce i startujecie od 0 w F1SL. Czy te punkty zdobyte w GP2SL pomnożone przez jakiś przelicznik dopisujemy wam do F1SL.

Chciałbym, żeby możliwie jak najwięcej osób włączyło się dyskusji. Każdy głos jaki tu padnie będzie wskazówką co i jak powinno zostać uczynione.

Temat jest dla F1SL i GP2SL jeden, żeby wszystko znajdowało się na jednym miejscu.

Jest jeszcze jedna możliwość. W tej chwili działają 3 inne ligi polskie F1TS. Można by spróbować nawiązać rozmówy w celu połączenia sił GP2SL z jakąś ligą. Choć osobiście nie jestem za tą opcją na dzień dzisiejszy to chciałbym usłyszeć co inni o tym myślą.

Ja jestem za połączeniem GP2SL i F1SL, bo chociaż bedzie frekwencja pewna, zawsze jakis czarny koń się trafi i moze akurat bedzie ciekawiej... Boje się tylko o dublowanie, ale zaryzykuje swoją opinią bo wierze w tych zawodników

Ja jestem za tak zawsze moszna sie czegosc nauczyc od lepszych

Długie tory to będą najwcześniej od 6 sezonu to raz
Dwa to uważam, że to jedyne możliwe rozwiązanie. Nie ma po co prowadzić dwóch lig. Najlepiej rozwijać tę jedną. Wiemy, że nigdy nie będzie kompletu.
Obecnie mamy 2 wolne miejsca.
Czyli zostaje jako tako dwóch zawodników, którzy są zawsze.
Niby Kimi napisał, że będzie, ale i tak go nie ma. Hicony natomiast, ma inne sprawy. Myślę, że warto walnąć ich do Ferrari. Jak nie, to zawsze można dodać kolejny zespół. Jak mówię, kompletów nie będzie nigdy i 16 zawodników, to maks, przy dojściu tych 4-5.
Myślę, że warto właśnie skupić się na F1. Nawet jak pojawi się wielu nowych zawodników to dawanie ich na rezerwę, albo dawać adresy innych lig.
Widać, jaki jest zapał. Zapisało się 20, jeździ 5. Tu nawet super organizacja nic nie da.

Tylko jedna prośba, do wszystkich. Potrenujcie choć trochę kolejny tor. Jest łatwy. Szczerzę mówię, że to autko jest 10 razy łatwiejsze w prowadzeniu w porównaniu do tego co wam szykuję. Oszczędzi to ilość dublowań.

Odnośnie długich torów to ja bym zamiast tych krótkich w kalendarzu (Monaco, Spa, Silverstone) wprowadził już od przyszłego sezonu długie (o ile Pelbel te 3, 4 tory dał radę zrobić), a resztę GP na starych torach (tych dluższych).

Uważam, że to dobry pomysł. Frekwencja nie jest za wysoka. po drugie mało kto chce jeździć w drugiej lidze. Niektórzy ludzie uważają że lepiej założyć własną ligę w której będą najlepsi (w gronie paru osób) niż jeździć w jakimś GP2

Witam Was,
wiadomo, że lepiej człowiek czuje się podczas wyścigu jadąc w czołówce (o co nie trudno jest aktualnie w GP2) jednak wolę być tym słabszym na torze w licznym gronie - czyli z "maszynkami" do zwyciężania w F1;)

Prowadzenie dwóch lig było bardzo ciekawym rozwiązaniem jednak jak jak sądziłem na początku ludziska zawodzą.

Dlatego też lepszym rozwiązaniem będzie zrobienie jednej "konkretnej" ligi liczącej 16-18 aktywnych graczy niż dalej ciągnąć tę agonię - jakby nie patrzeć wyścigi w kilka osób już nieraz sobie robiliśmy sami (przez Hamachi) - a mnie chodzi o walkę i adrenalinę podczas ścigania się o każdy punkt.

A może w przyszłości niektórzy z GP2 podciągną się w technice jazdy co pozwoli im walczyć z niektórymi z F1?

Odniosę się jeszcze do sprawy zdobytych punktów w GP2 i ich zamianę na punkty w klasyfikacji F1.
Nie ulega wąpliwości, że zdobycie ich przyszło bardzo łatwo i dlatego też uważam (co oczywiście nie będzie to korzystne również dla mnie), żeby były one przeliczone po dość niskim wskaźniku - musi być sprawiedliwie.
A jeśli ktoś będzie czuł się poszkodowany z graczy GP2 to swoją ambicją i chęcią walki będzie mógł się wykazać w kolejnych wyścigach F1 w tym a także w kolejnych sezonach.

Na dzień dzisiejszy mam prośbę jako przedstawiciel GP2 - podejmijmy decyzję szybko, gdyż specyfika jazdy bolidem F1 jest inna niż GP2 (o czym mogłem się przekonać ostatnio jadąc pierwszy raz z Wami w F1) i nie ulega wątpliwości, że pomimo dość łatwego toru jakim jest tor w Istambule potrzebujemy czasu na zaadaptowanie się do nowych realiów podczas jazdy oraz zużycia paliwa.

F1SL i GP2SL zostaną połączone. Więcej szczegółów już wkrótce.

Ja mam takie pytanie, czy ja dostanę parę punktów w F1(zgodnie z jakimś przelicznikiem) za 12pkt w GP2?

Jeżeli będą przyznawane punkty za GP2SL to wszystkim, którzy takowe zdobyli.

Po co było likwidować GP 2 i teraz wymyślać jakieś minimum i ci co są słabsi mają nie startować w wyścigu. Niech słabsi jeżdza w GP 2 jak wam teraz frekwencja nie pasuje.

Wydaje mi się, że problem nie polega na dużej ilości zawodników, ale na tym, że podczas każdego GP znajduje się jedna wybitna jednostka, która nie ma zamiaru przepuszczać. W momencie, gdy jest ona dublowana przez czołówkę ok. 30 razy stwarza to wrażenie, że problem dotyczy większej ilości kierowców.
Zdecydowana większość GP2SL była za przejściem do F1SL. Na obecną chwilę widać jednak, że to przejście nie zostało odpowiednio dopracowane.

W przyszłym sezonie, choć nie na 100% GP2SL zostanie reaktywowana na trochę innych zasadach. Zobaczymy też jakie będzie nastawienie zawodników do nowych pomysłów.