IV sezon - ogólna dyskusja
+6
Adam_333
Kimi
CalusS
Pelbel
Bulbinek
Wokinger
10 posters
F1 Speed League :: Inne :: Archiwalne sezony :: F1SL - 4 sezon :: F1SL - 4 sezon :: Sprawy organizacyjne
Strona 1 z 3
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
IV sezon - ogólna dyskusja
Dyskusję trzeba będzie powoli zaczynać. Wstępne plany obejmują start ligi w pierwszym lub drugim czwartku września i koniec przed świętami. Poniżej będą sumowane pewne nowe propozycje odnośnie ligi:
REGULAMIN:
-skrócony wyścig co wtedy?
-licencje (część teorytyczna (znajomość regulaminu) i praktyczna (uzyskanie minimum na wybranych torach))
FIZYKA JAZDY:
-na obecną chwilę bez zmian
KALENDARZ:
-wrzesień-grudzień (V sezon styczeń-kwiecień; liga letnia? w wakacje?)
-pozsotawienie 10 wyścigów w aktualnym formacie
ZESPOŁY:
-pierwszeństwo zgłoszeń najlepsze zespoły z zeszłego sezonu
RADA F1SL:
-koniecznie przynajmniej 2 osoby w radzie, a najlepiej 3
REGULAMIN:
-skrócony wyścig co wtedy?
-licencje (część teorytyczna (znajomość regulaminu) i praktyczna (uzyskanie minimum na wybranych torach))
FIZYKA JAZDY:
-na obecną chwilę bez zmian
KALENDARZ:
-wrzesień-grudzień (V sezon styczeń-kwiecień; liga letnia? w wakacje?)
-pozsotawienie 10 wyścigów w aktualnym formacie
ZESPOŁY:
-pierwszeństwo zgłoszeń najlepsze zespoły z zeszłego sezonu
RADA F1SL:
-koniecznie przynajmniej 2 osoby w radzie, a najlepiej 3
Wokinger- Ferrari
- Liczba postów : 2773
Age : 32
Skąd : Chrzanów
Registration date : 20/11/2007
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
Dobra, to ja się pierwszy do dyskusji włączę .
REGULAMIN:
Hmmm... Ten skrócony wyścig to w sumie precedens i wątpię, ze sytuacja powtórzy się w przyszłości. Ale tak ogólnie bym proponował:
Przejechane 66+% - normalnie liczony do klasyfikacji
Przejechane 33-66% - połowa punktów
Przejechane <33% - wyścig anulowany, ew. przeniesiony na inny termin
Co do licencji - przydałaby się jakąś ustanowić, najlepiej zależnie od poziomu ligi . Tu nie mam na razie pomysłów, może coś wymyślę jeszcze :p.
FIZYKA JAZDY:
Aktualna jest O.K. Ale tak sobie myślę - gdyby np. zwiększyć nieco moc silnika (i razem z nią sterowność i przyczepność, by bolidy nie fruwały na zewnątrz za bardzo )? Szybka jazda to więcej emocji (łatwiej o błąd ) i jest przyjemniejsza . Oczywiście nie mam tu na myśli szybkości na poziomie bolidu Skanska Super, który niektórzy w przerwie międzysezonowej poznali (czasy w Melbourne na poziomie 9-ciu sekund xD), ale tylko trochę mocniejszy silnik, powiedzmy taki, by poprawić czasy o 0,5-1 sekundę, zależnie od toru .
KALENDARZ:
Moja propozycja:
1. GP Australii: Melbourne (bo to już tradycyjny tor na wstęp i trza się go trzymać )
2. GP Brahrajnu: Bahrain (bo tam piachu dużo )
3. GP Hiszpanii: Catalunya (bo jest super i przyjemnie się na nim jedzie )
4. GP Francji: Le-Mans (nie było go, a jest całkiem interesujący )
5. GP Monako: Monaco (bo musi być )
6. GP Wielkiej Brytanii: Donington-Park (bo ma genialną i cholernie trudną sekwencję zakrętów )
7. GP Turcji: Istanbul (bo w tym sezonie go nie dokończyliśmy, co trzeba nadrobić )
8. GP Belgii: Spa (bo sezon temu go nie było, a ja lubię ten tor )
9. GP Portugalii: Estoril (bo ma fajny zakręt w końcówce )
10. GP Brazylii: Interlagos (bo musi być na koniec !)
Co do dat, proponuję kolejno:
10 września
17 września
1 października
8 października
22 października
29 października (moje urodziny )
12 listopada
19 listopada
4 grudnia
11 grudnia
I w sam raz się mieścimy przed świętami .
Co do ligi letniej: wydaje mi się, że raz na jakiś czas mini-zawody i podobne twory wystarczą . Ludzie będą wyjeżdżać i chyba nie ma sensu robić czegoś bardziej zorganizowanego, poza tym trza odpocząć trochę od gry .
ZESPOŁY:
Ja bym proponował jeszcze jedną zmianę: szefem zespołu nie może zostać zupełnie zostać nowy zawodnik. Taki tytuł mogłaby otrzymać tylko osoba, która przejechała co najmniej trzy GP i jej zachowanie na wyścigach oraz na forum nie wzbudzałoby zastrzeżeń rady. W taki sposób uniknęlibyśmy:
- szefowania osób, którym się po dwóch wyścigach odechce jeździć
- sytuacji takich, jakie miały miejsce z zawodnikami Ferrari (jestem pewien, że gdyby szefował im nie Adam, a ktoś z zewnątrz, albo by się poprawili, mając nad sobą kogoś wyżej, albo znacznie wcześniej wylecieliby z rywalizacji - po prostu wywaleni z teamu)
RADA:
Mi to wisi, czy dwie osoby, czy trzy. IMO dwie wystarczą, bo trzeba pamiętać, że im więcej osób, tym trudniej jest się naraz "zebrać", tak samo trudniej podjąć decyzję consensusem .
REGULAMIN:
Hmmm... Ten skrócony wyścig to w sumie precedens i wątpię, ze sytuacja powtórzy się w przyszłości. Ale tak ogólnie bym proponował:
Przejechane 66+% - normalnie liczony do klasyfikacji
Przejechane 33-66% - połowa punktów
Przejechane <33% - wyścig anulowany, ew. przeniesiony na inny termin
Co do licencji - przydałaby się jakąś ustanowić, najlepiej zależnie od poziomu ligi . Tu nie mam na razie pomysłów, może coś wymyślę jeszcze :p.
FIZYKA JAZDY:
Aktualna jest O.K. Ale tak sobie myślę - gdyby np. zwiększyć nieco moc silnika (i razem z nią sterowność i przyczepność, by bolidy nie fruwały na zewnątrz za bardzo )? Szybka jazda to więcej emocji (łatwiej o błąd ) i jest przyjemniejsza . Oczywiście nie mam tu na myśli szybkości na poziomie bolidu Skanska Super, który niektórzy w przerwie międzysezonowej poznali (czasy w Melbourne na poziomie 9-ciu sekund xD), ale tylko trochę mocniejszy silnik, powiedzmy taki, by poprawić czasy o 0,5-1 sekundę, zależnie od toru .
KALENDARZ:
Moja propozycja:
1. GP Australii: Melbourne (bo to już tradycyjny tor na wstęp i trza się go trzymać )
2. GP Brahrajnu: Bahrain (bo tam piachu dużo )
3. GP Hiszpanii: Catalunya (bo jest super i przyjemnie się na nim jedzie )
4. GP Francji: Le-Mans (nie było go, a jest całkiem interesujący )
5. GP Monako: Monaco (bo musi być )
6. GP Wielkiej Brytanii: Donington-Park (bo ma genialną i cholernie trudną sekwencję zakrętów )
7. GP Turcji: Istanbul (bo w tym sezonie go nie dokończyliśmy, co trzeba nadrobić )
8. GP Belgii: Spa (bo sezon temu go nie było, a ja lubię ten tor )
9. GP Portugalii: Estoril (bo ma fajny zakręt w końcówce )
10. GP Brazylii: Interlagos (bo musi być na koniec !)
Co do dat, proponuję kolejno:
10 września
17 września
1 października
8 października
22 października
29 października (moje urodziny )
12 listopada
19 listopada
4 grudnia
11 grudnia
I w sam raz się mieścimy przed świętami .
Co do ligi letniej: wydaje mi się, że raz na jakiś czas mini-zawody i podobne twory wystarczą . Ludzie będą wyjeżdżać i chyba nie ma sensu robić czegoś bardziej zorganizowanego, poza tym trza odpocząć trochę od gry .
ZESPOŁY:
Ja bym proponował jeszcze jedną zmianę: szefem zespołu nie może zostać zupełnie zostać nowy zawodnik. Taki tytuł mogłaby otrzymać tylko osoba, która przejechała co najmniej trzy GP i jej zachowanie na wyścigach oraz na forum nie wzbudzałoby zastrzeżeń rady. W taki sposób uniknęlibyśmy:
- szefowania osób, którym się po dwóch wyścigach odechce jeździć
- sytuacji takich, jakie miały miejsce z zawodnikami Ferrari (jestem pewien, że gdyby szefował im nie Adam, a ktoś z zewnątrz, albo by się poprawili, mając nad sobą kogoś wyżej, albo znacznie wcześniej wylecieliby z rywalizacji - po prostu wywaleni z teamu)
RADA:
Mi to wisi, czy dwie osoby, czy trzy. IMO dwie wystarczą, bo trzeba pamiętać, że im więcej osób, tym trudniej jest się naraz "zebrać", tak samo trudniej podjąć decyzję consensusem .
Ostatnio zmieniony przez Bulbinek dnia Sob 23 Maj 2009, 20:18, w całości zmieniany 1 raz
Bulbinek- kibic F1SL
- Liczba postów : 897
Age : 33
Skąd : Wrocław
Registration date : 19/09/2008
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
Ja proponuje trzy zmiany:
- przejście na prawdziwe zespoły (autka już są) i nie zmienianie osiągów
- zmiana torów : SPA za Magny-Cours, oraz wrzucenie gdzieś Hockenheim, może zamiast Chin
-kalendarz taki jak proponujecie, co też jest zmianą ;D
Oraz chciałbym po sezonie zorganizować Race of Champions.
2 grupy każdy z każdym, potem 2 do półfinału i finał. Maks godzinka, a zabawa jest naprawdę fajna:D
- przejście na prawdziwe zespoły (autka już są) i nie zmienianie osiągów
- zmiana torów : SPA za Magny-Cours, oraz wrzucenie gdzieś Hockenheim, może zamiast Chin
-kalendarz taki jak proponujecie, co też jest zmianą ;D
Oraz chciałbym po sezonie zorganizować Race of Champions.
2 grupy każdy z każdym, potem 2 do półfinału i finał. Maks godzinka, a zabawa jest naprawdę fajna:D
Pelbel- kibic F1SL
- Liczba postów : 899
Registration date : 21/12/2007
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
Pelbel - Race of Champions rox :d
CalusS- Ferrari
- Liczba postów : 463
Age : 31
Skąd : Częstochowa
Registration date : 17/12/2007
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
Jak przywrócicie Ferrari to Reanult będzie startować czy jak?
Kimi- kibic F1SL
- Liczba postów : 45
Registration date : 26/05/2009
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
Kacity jeden krótki tor wystarczy, a jak musi być to Australia. Są za duże problemy z dublowaniem. Poza tym czas wprowadzić nowe tory.
Ja mam pomysł odnośnie startu. Co myślicie nad zwiększeniem odległości między kolejnymi zawodnikami. Nie wiem dokładnie jaka jest różnica w prawdziwym F1. Ale zdaje się, że prawie cały bolid. Wyglądałoby to tak
Robiłem na podstawie zdjęcia ze startu F1 i mniej więcej takie są odległości.
Korzyści to oczywiście, PP zwiększa swoje znaczenie jak i każde wyższe pole. Startującym z końca ciężej byłoby szybko wyprzedzać, bo nie dojechaliby od razu do przeciwnika przed nim i nie wykorzystali zamieszania na starcie.
Zrobiłem końcówkę toru tak jak wygląda naprawdę.Toć ta Catalunya jest znana i nie widze w niej nic nowego, chyba, że się coś zmienilo :PP
Ja mam pomysł odnośnie startu. Co myślicie nad zwiększeniem odległości między kolejnymi zawodnikami. Nie wiem dokładnie jaka jest różnica w prawdziwym F1. Ale zdaje się, że prawie cały bolid. Wyglądałoby to tak
Robiłem na podstawie zdjęcia ze startu F1 i mniej więcej takie są odległości.
Korzyści to oczywiście, PP zwiększa swoje znaczenie jak i każde wyższe pole. Startującym z końca ciężej byłoby szybko wyprzedzać, bo nie dojechaliby od razu do przeciwnika przed nim i nie wykorzystali zamieszania na starcie.
Pelbel- kibic F1SL
- Liczba postów : 899
Registration date : 21/12/2007
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
Ja jestem jak najbardziej za!!
CalusS- Ferrari
- Liczba postów : 463
Age : 31
Skąd : Częstochowa
Registration date : 17/12/2007
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
Różnica jest w realu chyba 5 czy 7 metrów, ale na 100% nie powiem. I ta różnica jest chyba sporo większa, niż cały bolid, pamiętaj, że kamera skraca kąty .
Ogólnie uważam ze pomysł zwiększenia odstępów jest pomysłem bardzo dobrym . Na pewno lepszym, niż liczenie na to, ze w zamieszaniu odnajdziesz miejsce, zwłaszcza że start to loteria. Pamiętam go zresztą z GP na Suzuce: świetnie zacząłem i już miałem wyjść na prowadzenie, gdy nagle czuję delikatne pchnięci w bok i lecę na koniec stawki . W aktualnej sytuacji korzyść daje tylko PP, bo nie jesteś uzależniony od innych .
Ogólnie uważam ze pomysł zwiększenia odstępów jest pomysłem bardzo dobrym . Na pewno lepszym, niż liczenie na to, ze w zamieszaniu odnajdziesz miejsce, zwłaszcza że start to loteria. Pamiętam go zresztą z GP na Suzuce: świetnie zacząłem i już miałem wyjść na prowadzenie, gdy nagle czuję delikatne pchnięci w bok i lecę na koniec stawki . W aktualnej sytuacji korzyść daje tylko PP, bo nie jesteś uzależniony od innych .
Bulbinek- kibic F1SL
- Liczba postów : 897
Age : 33
Skąd : Wrocław
Registration date : 19/09/2008
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
Moim zdaniem odległość pomiędzy dwoma bolidami powinna być minimalnie 1,5 bolidu.
Wokinger- Ferrari
- Liczba postów : 2773
Age : 32
Skąd : Chrzanów
Registration date : 20/11/2007
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
Teoretycznie, Grzesiek mógł już w GP Chin jechać. Ferrari natomiast nie. Wychodzi więc, że Grzegorz musi zrobić transfer np to Maserati, które zostało opuszczone i może jechać w Brazylii. Ty natomiast, takiego ruchu zrobić nie możesz, ani jako, że Ferrari jest zdyskwalifikowane, nie możesz jechać w Brazylii.
Pelbel- kibic F1SL
- Liczba postów : 899
Registration date : 21/12/2007
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
Proponuje by usunąć z każdego toru, te barierki przy torze. Jak np przy szykanie na Silverstone. Powodują one tylko, że przy uderzeniu w nie tworzy się korek. Lepiej będzie jak tam się np w trawę albo na piasek wjedzie. Co wy na to?
Oraz oczywiście proponuje przejście na prawdziwe bolidy i zespoły.
Oraz oczywiście proponuje przejście na prawdziwe bolidy i zespoły.
Pelbel- kibic F1SL
- Liczba postów : 899
Registration date : 21/12/2007
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
Wg mnie to dobry pomysł, na ostatnim GP jeden z kierowców Renault wjechał na pierwszym kółku właśnie w barkierki i przez to mnie zablokowal i stracilem jakies cenne części sekundy, potem jeszcze nie oddajac pozycji ;P
CalusS- Ferrari
- Liczba postów : 463
Age : 31
Skąd : Częstochowa
Registration date : 17/12/2007
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
A ja uważam, że barierki są lepsze. Jak będzie piasek to jak ktoś w Ciebie wjedzie to Cie wykopie od razu z piasku. Generalnie jestem za pozostawieniem torów takie jakie są. Bolidy też, żeby był takie jak teraz:D
Wokinger- Ferrari
- Liczba postów : 2773
Age : 32
Skąd : Chrzanów
Registration date : 20/11/2007
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
A teraz jak się wbijesz w barierkę, to od razu ktoś Cię uderzy w dupę, potem następny, następny i tak dalej. Jedno Monaco wystarczy. Poza tym jak wjedziesz w piasek, a ktoś pojedzie po torze, to jakim cudem, ma Cię w dupę uderzyć, skoro on będzie poza torem. Dodatkowo nawet trawa spowalnia, a już nie ma takiego efektu zatrzymania jak przy piasku czy barierkach i dodatkowo nie tworzą się korki. Prawda, jest taka, że obecnie tylko gdy są barierki dochodzi do sytuacji, że trzeba kogoś przepuścić. Po co się męczyć.Wokinger napisał:A ja uważam, że barierki są lepsze. Jak będzie piasek to jak ktoś w Ciebie wjedzie to Cie wykopie od razu z piasku. Generalnie jestem za pozostawieniem torów takie jakie są. Bolidy też, żeby był takie jak teraz:D
Co do autek. Po prostu czuje, że fajniej jeździłoby się prawdziwymi zespołami. Co innego Slava a co innego np. Red Bull.
Pelbel- kibic F1SL
- Liczba postów : 899
Registration date : 21/12/2007
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
Samochody prawdziwe też jestem za
C do barierek usunięcie ich to duże uchylenie w stronę tych co walczą o najwyższe pozycje, gdyż nie będą musieli się martwić o to ze zamiast zyskać np. 0.2 sek na dobrym przejechaniu szykany to stracą 2 sek. na tym ze zatrzymają się na tyłku kogoś kogo dublują i dla tego ja bym wolał aby barierki usunąć chociaż dla mnie nie raz okazały się pomocne gdy jadąc na tyle stawki miałem czas by ominąć 3 czy 4 kierowców, którzy wpakowali się na bandę.
C do barierek usunięcie ich to duże uchylenie w stronę tych co walczą o najwyższe pozycje, gdyż nie będą musieli się martwić o to ze zamiast zyskać np. 0.2 sek na dobrym przejechaniu szykany to stracą 2 sek. na tym ze zatrzymają się na tyłku kogoś kogo dublują i dla tego ja bym wolał aby barierki usunąć chociaż dla mnie nie raz okazały się pomocne gdy jadąc na tyle stawki miałem czas by ominąć 3 czy 4 kierowców, którzy wpakowali się na bandę.
Skalpel44- kibic F1SL
- Liczba postów : 42
Age : 30
Skąd : Falubaziarnia ; D
Registration date : 05/04/2009
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
Pelbel napisał:A teraz jak się wbijesz w barierkę, to od razu ktoś Cię uderzy w dupę, potem następny, następny i tak dalej. Jedno Monaco wystarczy. Poza tym jak wjedziesz w piasek, a ktoś pojedzie po torze, to jakim cudem, ma Cię w dupę uderzyć, skoro on będzie poza torem. Dodatkowo nawet trawa spowalnia, a już nie ma takiego efektu zatrzymania jak przy piasku czy barierkach i dodatkowo nie tworzą się korki. Prawda, jest taka, że obecnie tylko gdy są barierki dochodzi do sytuacji, że trzeba kogoś przepuścić. Po co się męczyć.Wokinger napisał:A ja uważam, że barierki są lepsze. Jak będzie piasek to jak ktoś w Ciebie wjedzie to Cie wykopie od razu z piasku. Generalnie jestem za pozostawieniem torów takie jakie są. Bolidy też, żeby był takie jak teraz:D
Co do autek. Po prostu czuje, że fajniej jeździłoby się prawdziwymi zespołami. Co innego Slava a co innego np. Red Bull.
Otóż jak pojadę w zakręcie dwoma kołami po piasku to mnie spowolni, ale będę częściowo też na torze. Co do band uważam, że zawodnik sam podejmuje ryzyko jeżeli jedzie bardzo blisko za innym i na dodatek tą samą linią jazdy.
Po drugie jeżeli wprowadzimy system zniszczeń to automatycznie kierowcy, którzy będą wpadali na barierki będą wolniej jechać. To odstraszy ludzi od zbytniego ścinania zakrętów.
A co do zespołów to kiedyś ustaliliśmy, że kontynuujemy działalność "starych". Więc można zrobić tak, że łączymy nazewnictwo stare z nowymi (np. BMW Slava, czy Durex Brawn), a malowania są dowolne do wyboru 1)kontynuacja 2)z tych co Pelbel przygotował
Wokinger- Ferrari
- Liczba postów : 2773
Age : 32
Skąd : Chrzanów
Registration date : 20/11/2007
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
Wok napisał:Po drugie jeżeli wprowadzimy system zniszczeń to automatycznie kierowcy, którzy będą wpadali na barierki będą wolniej jechać. To odstraszy ludzi od zbytniego ścinania zakrętów.
No no, tylko jeśli komuś się nie uda i uderzy w bandę, no to oczywiście będzie miał zniszczony bolid. Tyle że na tym ucierpią też ci z tyłu i też będą mieli zniszczony bolid nie ze swojej winy.
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
i skonczy sie tak ze na pierwszej szykanie na silverstone 1 albo 2 osoby unikną zderzenia i będą walczyły między sobą o zwycięstwo do końca wyścigu a reszta będzie się bić z tyłu
Skalpel44- kibic F1SL
- Liczba postów : 42
Age : 30
Skąd : Falubaziarnia ; D
Registration date : 05/04/2009
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
No te zespoły, skoro nie chcecie całkowicie na nie przejść, to może rzeczywiście, zróbmy typu BMW Slava. Chciałbym po prostu innymi autkami pojeździć . Tylko trzeba się spytać czy wszyscy się na to godzą, bo albo wszyscy zmieniamy autka, albo nikt. Jakby co, zajmuje Williams Ferrari i Renault, mają łatwo , bo mają odpowiedniki w prawdziwej Formule Williams Slava F1 to brzmi dumnie.
I co do barierek. Piasek cie będzie wstrzymywał, jak go tam damy. Ja raczej uważam, żeby zrobić tak, że przy samej linii toru jest trawa. Piasek trochę dalej, żeby całkowicie nie ścinać. Zaprezentuje to na przykładzie Silverstone. http://www.sendspace.pl/file/0Lz9lioP/ wypakujcie normalnie do gry i zastąpcie stary. I tak nie ma to znaczenia Według mnie jest dużo lepiej i oczywiście szybciej.
Co do zniszczeń. Hmm można ustawić tak, że nie niszczyłyby się w zawrotnym tempie. Dodatkowo jest możliwość ustawienia tak, że dopiero po utracie 50% "życia" autko jedzie wolniej, a tak, to jedzie normalnie.
Kwestia dobrego ustawienia. Jednak biorąc pod uwagę, że prawdopodbnie zwiększamy odległość na starcie i nie będzie takiego tłoku, to można uszkodzenia ustawić. Doda się jeszcze ludziki koło miejsca na pitstop i będzie trzeba idealnie trafić, tak jak naprawdę, bo inaczej się kogoś przejedzie.
BTW. Wersje na ten sezon ściągano ponad 350 razy Myślę, że z 60 różnych osób ją ma
I co do barierek. Piasek cie będzie wstrzymywał, jak go tam damy. Ja raczej uważam, żeby zrobić tak, że przy samej linii toru jest trawa. Piasek trochę dalej, żeby całkowicie nie ścinać. Zaprezentuje to na przykładzie Silverstone. http://www.sendspace.pl/file/0Lz9lioP/ wypakujcie normalnie do gry i zastąpcie stary. I tak nie ma to znaczenia Według mnie jest dużo lepiej i oczywiście szybciej.
Co do zniszczeń. Hmm można ustawić tak, że nie niszczyłyby się w zawrotnym tempie. Dodatkowo jest możliwość ustawienia tak, że dopiero po utracie 50% "życia" autko jedzie wolniej, a tak, to jedzie normalnie.
Kwestia dobrego ustawienia. Jednak biorąc pod uwagę, że prawdopodbnie zwiększamy odległość na starcie i nie będzie takiego tłoku, to można uszkodzenia ustawić. Doda się jeszcze ludziki koło miejsca na pitstop i będzie trzeba idealnie trafić, tak jak naprawdę, bo inaczej się kogoś przejedzie.
BTW. Wersje na ten sezon ściągano ponad 350 razy Myślę, że z 60 różnych osób ją ma
Pelbel- kibic F1SL
- Liczba postów : 899
Registration date : 21/12/2007
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
Co do Williamsa:D Zobacz do pierwszego sezonu kto się nazywał Williams i wszystko będziesz już wiedział
Zły pomysł, żeby jeszcze trawę dać koło toru. To zwiększa diametralnie margines błędu a i w konsekwencji zmniejsza ilość popełnianych błędów, ale przez ułatwienie na torze, a nie przez podniesienie poziomu zawodników. Jestem zwolennikiem tego, żeby w całym wyścigu średnio kierowcy popełniali nie więcej jak 5 błędów polegających na wyjechanie poza tor. Likwidacja band jeszcze powiększy ten problem, a przecież wszyscy chcemy, żeby czołówka jak najbardziej się ścisnęła...
Nie wiem Pelbel czy zwróciłeś uwagę teraz na tą szykanę. Można ją praktycznie na wprost bez zwalniania przejechać i jest ok, a można troszeczkę za bardzo ściąć i już jest czas niezaliczony.
Po drugie obejrzałem sobie układ większości band na torach i są one ustawione w takich miejscach, gdzie ścięcie nawet po piasku dawałoby niewielką stratę, dlatego też właśnie w tamtych miejscach stoją bandy. Naprawdę uwierz mi Pelbel, ze jak ktoś tworzył te tory to te bandy po coś postawił, a nie tylko po to by korkować tor.
Zły pomysł, żeby jeszcze trawę dać koło toru. To zwiększa diametralnie margines błędu a i w konsekwencji zmniejsza ilość popełnianych błędów, ale przez ułatwienie na torze, a nie przez podniesienie poziomu zawodników. Jestem zwolennikiem tego, żeby w całym wyścigu średnio kierowcy popełniali nie więcej jak 5 błędów polegających na wyjechanie poza tor. Likwidacja band jeszcze powiększy ten problem, a przecież wszyscy chcemy, żeby czołówka jak najbardziej się ścisnęła...
Nie wiem Pelbel czy zwróciłeś uwagę teraz na tą szykanę. Można ją praktycznie na wprost bez zwalniania przejechać i jest ok, a można troszeczkę za bardzo ściąć i już jest czas niezaliczony.
Po drugie obejrzałem sobie układ większości band na torach i są one ustawione w takich miejscach, gdzie ścięcie nawet po piasku dawałoby niewielką stratę, dlatego też właśnie w tamtych miejscach stoją bandy. Naprawdę uwierz mi Pelbel, ze jak ktoś tworzył te tory to te bandy po coś postawił, a nie tylko po to by korkować tor.
Wokinger- Ferrari
- Liczba postów : 2773
Age : 32
Skąd : Chrzanów
Registration date : 20/11/2007
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
Można bandy trochę dalej przesunąć. Zostawić trochę piasku przy torze a dopiero potem banda.
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
Gdybyśmy usunęli bandy z jednoczesnym wprowadzeniem zniszczeń to praktycznie straty byłyby tylko na zderzeniach z rywalami. Przy podstawowych ustawieniach zniszczeń traci się dużo na niektórych zderzeniach, ale myślę, że zmniejszymy to. Tak, żeby na mocnym uderzeniu w bandę traciło się 6-10%, a na silnym uderzeniu rywala mniej ok.3%.
A ponieważ jestem przekonany, że zniszczenia wejdą to usuwanie band byłoby irracjonalne. Natomiast jeżeli nie uda się wypracować odpowiedniego modelu zniszczeń do sprawy z bandami można wrócić.
A ponieważ jestem przekonany, że zniszczenia wejdą to usuwanie band byłoby irracjonalne. Natomiast jeżeli nie uda się wypracować odpowiedniego modelu zniszczeń do sprawy z bandami można wrócić.
Wokinger- Ferrari
- Liczba postów : 2773
Age : 32
Skąd : Chrzanów
Registration date : 20/11/2007
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
Dobra, bo tu się parę kwestii w międzyczasie pojawiło, to się wypowiem . Nie wiem, czy na coś wpłynę... Ale a nuż mój głos sie decydujący okaże :
Nazwy teamów: Jak to Pelbel ostatnio wspomniał - chyba rzeczywiście najlepiej "zmiksować" aktualne nazwy z rzeczywistymi . Bądź co bądź, uważam, ze żal aktualnych teamów całkowicie pozbywać, bo to jednak pewna część historii ligi .
Usuwanie band: Tu jestem stanowczo przeciw jakimkolwiek modyfikacjom torów. Powiem więcej: prędzej bym dodał więcej band, niż bandy usuwał . Dlaczego? Bo banda powoduje, że każdy błąd więcej kosztuje, a to promuje jazdę niekoniecznie szybką, a bezpieczną. W grze nie chodzi o to, by jedyną słuszną taktykę stanowiła jazda "na styk", bo i tak nic się nie stanie, niech będzie czasem chwila zastanowienia: ryzykować, by zyskać 0,1s, czy jechać spokojnie, byle nie popełnić błędu?
Zniszczenia: Wbrew wszystkim, będę przeciw. Bo? Bo zniszczenia, nawet niewielkie, znacznie zwiększyłyby losowość wyścigu (nawet te kilka procent robi 0,1-0,2 s różnicy w czasach). Poza tym:
1. Walnięcie w bandę. W związku z dużą zazwyczaj stratą czasu, jest samo w sobie sporą karą. Uszkodzenia byłyby karaniem drugi raz za ten sam błąd i, tak jak wspominałem przy usunięciu band, że to skłaniałoby ku jeździe ryzykownej, tak uszkodzenia skłaniałyby ku jeździe zbyt ostrożnej, bo nawet znacznie szybszy i lepiej obeznany z torem kierowca po dwóch błędach straciłby ten atut.
2. Walnięcie w gracza. Zrozumiała kara, jeśli to Ty popełniłeś błąd i przez to stuknąłeś kogoś, bo to aktualnie nie przynosi konsekwencji. Ale co, jeśli to Twój rywal, w ferworze walki, zagapił się i walnął w Ciebie? Nawet jeśli go wyprzedzisz, uszkodzony stajesz się łakomym kąskiem dla nieuszkodzonych osób, które ścigają Cię z dalszych pozycji...
Taka sytuacja przeciwdziała wyprzedzaniu. Walka bok w bok i tak powoduje sporą stratę (przykład - końcówka wyścigu na Suzuce, Hic i ja doścignęliśmy walczących Pelbela i CalusSa, choć normalnie nie mielibyśmy na to szans), przy uszkodzeniach strata byłaby jeszcze większa. Mało tego - koniec z jazdą jak cień tuż, tuż za rywalem w oczekiwaniu na błąd, bo nawet mała pomyłka - zbyt wczesne dohamowanie, zjechanie nieznacznie z dobrego toru jazdy - może oznaczać stuknięcie i stratę bardzo cennych "procentów".
Najprościej mówiąc - uszkodzenia zabijają walkę. One są dobre na krótkie, zabawowe wyścigi, ale nie na ligę, gdzie jak autko stanie się za bardzo zniszczone, trzeba je wieźć często przez kilkanaście kółek albo zmienić taktykę, na czym też traci się czas. IMO to byłoby zbyt losowe.
Autka: W to się nikt szczegółowo nie zagłębiał, ale ja powtórzę: chciałbym, abyśmy na nowy sezon zmienili nieco wozy . Stagnacja w tej kwestii - przynajmniej moim zdaniem - w pewnym momencie staje się trochę nudna. Jak dla mnie warto byłoby autka nieco przyspieszyć i przygotować tak, by jazda stała się trochę trudniejsza. Dlaczego? Dlatego, że już teraz widać, iż najlepsi jeżdżą prawie bezbłędnie, co zabija trochę dreszczyk emocji. Zepsujesz start i stracisz pozycję - nie łudź się, że dogonisz czołówkę, bo zanim ominiesz wszystkich, czołówka odjedzie, a potem już nie popełni dość wielu błędów, byś do niej dołączył.
Niezmienność wozu sprzyja panowaniu "starych wyg", które autko poznały już na wylot, podczas gdy "nowi" muszą się go dopiero porządnie nauczyć. Efekt: nie stanie się możliwe szybkie "wskoczenie" do czołówki, jak to w tym sezonie zrobił CalusS, debiutując. Bo jak wyprzedzić kogoś, kto zna bolid pół roku dłużej od Ciebie? I jeszcze jedna kwestia: nie każdemu każdy bolid leży (patrz mój przykład ). Zmiany aut co sezon (bo takie, IMO, powinny mieć miejsce) sprzyjają rotacji w czołówce poszczególnych edycji ligi. A chyba nie chcemy co sezon widzieć podium w skaldzie "PEL, WOK, CAL" ? (no dobra... 3 osoby pewnie chcą ).
I tak w ogóle to jesteśmy - można by rzec - elitą. Dlaczego wiec nie mamy próbować nowych wyzwań ?
I tak poza tematem : Ma ktoś może gdzieś zachowaną starą wersję bolidu Skanski (tę z poprzedniego sezonu - chodzi oczywiscie o obrazek autka)? Jeśli tak, byłbym wdzięczny za linka do niej, bo ją nieopatrznie usunąłem przy tworzeniu nowego wozu, a teraz jest mi do czegoś potrzebna .
Nazwy teamów: Jak to Pelbel ostatnio wspomniał - chyba rzeczywiście najlepiej "zmiksować" aktualne nazwy z rzeczywistymi . Bądź co bądź, uważam, ze żal aktualnych teamów całkowicie pozbywać, bo to jednak pewna część historii ligi .
Usuwanie band: Tu jestem stanowczo przeciw jakimkolwiek modyfikacjom torów. Powiem więcej: prędzej bym dodał więcej band, niż bandy usuwał . Dlaczego? Bo banda powoduje, że każdy błąd więcej kosztuje, a to promuje jazdę niekoniecznie szybką, a bezpieczną. W grze nie chodzi o to, by jedyną słuszną taktykę stanowiła jazda "na styk", bo i tak nic się nie stanie, niech będzie czasem chwila zastanowienia: ryzykować, by zyskać 0,1s, czy jechać spokojnie, byle nie popełnić błędu?
Zniszczenia: Wbrew wszystkim, będę przeciw. Bo? Bo zniszczenia, nawet niewielkie, znacznie zwiększyłyby losowość wyścigu (nawet te kilka procent robi 0,1-0,2 s różnicy w czasach). Poza tym:
1. Walnięcie w bandę. W związku z dużą zazwyczaj stratą czasu, jest samo w sobie sporą karą. Uszkodzenia byłyby karaniem drugi raz za ten sam błąd i, tak jak wspominałem przy usunięciu band, że to skłaniałoby ku jeździe ryzykownej, tak uszkodzenia skłaniałyby ku jeździe zbyt ostrożnej, bo nawet znacznie szybszy i lepiej obeznany z torem kierowca po dwóch błędach straciłby ten atut.
2. Walnięcie w gracza. Zrozumiała kara, jeśli to Ty popełniłeś błąd i przez to stuknąłeś kogoś, bo to aktualnie nie przynosi konsekwencji. Ale co, jeśli to Twój rywal, w ferworze walki, zagapił się i walnął w Ciebie? Nawet jeśli go wyprzedzisz, uszkodzony stajesz się łakomym kąskiem dla nieuszkodzonych osób, które ścigają Cię z dalszych pozycji...
Taka sytuacja przeciwdziała wyprzedzaniu. Walka bok w bok i tak powoduje sporą stratę (przykład - końcówka wyścigu na Suzuce, Hic i ja doścignęliśmy walczących Pelbela i CalusSa, choć normalnie nie mielibyśmy na to szans), przy uszkodzeniach strata byłaby jeszcze większa. Mało tego - koniec z jazdą jak cień tuż, tuż za rywalem w oczekiwaniu na błąd, bo nawet mała pomyłka - zbyt wczesne dohamowanie, zjechanie nieznacznie z dobrego toru jazdy - może oznaczać stuknięcie i stratę bardzo cennych "procentów".
Najprościej mówiąc - uszkodzenia zabijają walkę. One są dobre na krótkie, zabawowe wyścigi, ale nie na ligę, gdzie jak autko stanie się za bardzo zniszczone, trzeba je wieźć często przez kilkanaście kółek albo zmienić taktykę, na czym też traci się czas. IMO to byłoby zbyt losowe.
Autka: W to się nikt szczegółowo nie zagłębiał, ale ja powtórzę: chciałbym, abyśmy na nowy sezon zmienili nieco wozy . Stagnacja w tej kwestii - przynajmniej moim zdaniem - w pewnym momencie staje się trochę nudna. Jak dla mnie warto byłoby autka nieco przyspieszyć i przygotować tak, by jazda stała się trochę trudniejsza. Dlaczego? Dlatego, że już teraz widać, iż najlepsi jeżdżą prawie bezbłędnie, co zabija trochę dreszczyk emocji. Zepsujesz start i stracisz pozycję - nie łudź się, że dogonisz czołówkę, bo zanim ominiesz wszystkich, czołówka odjedzie, a potem już nie popełni dość wielu błędów, byś do niej dołączył.
Niezmienność wozu sprzyja panowaniu "starych wyg", które autko poznały już na wylot, podczas gdy "nowi" muszą się go dopiero porządnie nauczyć. Efekt: nie stanie się możliwe szybkie "wskoczenie" do czołówki, jak to w tym sezonie zrobił CalusS, debiutując. Bo jak wyprzedzić kogoś, kto zna bolid pół roku dłużej od Ciebie? I jeszcze jedna kwestia: nie każdemu każdy bolid leży (patrz mój przykład ). Zmiany aut co sezon (bo takie, IMO, powinny mieć miejsce) sprzyjają rotacji w czołówce poszczególnych edycji ligi. A chyba nie chcemy co sezon widzieć podium w skaldzie "PEL, WOK, CAL" ? (no dobra... 3 osoby pewnie chcą ).
I tak w ogóle to jesteśmy - można by rzec - elitą. Dlaczego wiec nie mamy próbować nowych wyzwań ?
I tak poza tematem : Ma ktoś może gdzieś zachowaną starą wersję bolidu Skanski (tę z poprzedniego sezonu - chodzi oczywiscie o obrazek autka)? Jeśli tak, byłbym wdzięczny za linka do niej, bo ją nieopatrznie usunąłem przy tworzeniu nowego wozu, a teraz jest mi do czegoś potrzebna .
Bulbinek- kibic F1SL
- Liczba postów : 897
Age : 33
Skąd : Wrocław
Registration date : 19/09/2008
Re: IV sezon - ogólna dyskusja
CalusS tu był zanim ty się pojawiłeś Bulbinek. Jeździł kiedyś w Reventonie z Groobym, ale to tak stare czasy że tylko najstarsi górale je pamiętają.Bulbinek napisał:CalusS, debiutując
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Similar topics
» V sezon - ogólna dyskusja
» FP - Ogólna dyskusja
» SL LMS - ogólna dyskusja
» Kalendarz na IV sezon - dyskusja
» Kalendarz na 5 sezon - dyskusja
» FP - Ogólna dyskusja
» SL LMS - ogólna dyskusja
» Kalendarz na IV sezon - dyskusja
» Kalendarz na 5 sezon - dyskusja
F1 Speed League :: Inne :: Archiwalne sezony :: F1SL - 4 sezon :: F1SL - 4 sezon :: Sprawy organizacyjne
Strona 1 z 3
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|