[24.09.2009] #3 GP Austrii

Adres Serwera:
f1l.venceremos.pl
91.121.162.31
5.47.107.66 (przez hamachi, sieć F1SL_chip7/F1SL2)
Wydarzenie: #3 GP Austrii
Data: 24.09.2009 - czwartek
Godzina: od 19:00; rozgrzewka 19:30; wyścig 20:00
Tor: JC_A1-Ring
Długość: 61 okrążeń
Obowiązkowe: TAK
Bolidy: F1SL
Dopuszczeni zawodnicy: F1SL
Ustawienia paliwa: Ligowe (100%=900s)
Ustawienia zniszczeń: Ligowe

Szczegółowy terminarz wieczoru:

HARMONOGRAM STARTÓW (beta):
godz.	wydarzenie	czas trwania
17:00	najpóźniejsza godzina ustawienia autoservera	po 10 okr. (~1h)
18:00	trening GP2SL	10 okr.
~18:10	kwalifikacje GP2SL	10 okr.
~18:20	start wyścigu GP2SL	ok.15 minut
~19:00	otwarcie serwera dla F1SL	-
19:30	trening F1SL	10 okr.
~19:40	Kwalifikacje F1SL Q1	7 minut
~19:50	Kwalifikacje F1SL Q2	3 minuty
~19:55	Przerwa	ok.5 minut
20:00	Wyścig F1SL	ok.25 minut

LISTA STARTOWA:
#1 - Wokinger
#2 - Kacity
#3 - Pelbel
#4 - Szymek66
#5 - CalusS
#6 - Bulbinek
#7 - Luis
#8 - Greg
#9 - Kubanus - ostrzeżenie x1
#10 - Vrona - ostrzeżenie x2
#11 - Kimi
#12 - Hicony - ostrzeżenie x1
#14 - Chipita
#15 - Popciu
#16 - Doman
#17 - Czarek

Ostrzeżenia dostali Ci, którzy nie poinformowali o nieobecności.
Przypominam, że jest taki obowiązek.

Jak tam wasze czasy? Mój PB 23.187 ale poprawię się

P.S. Woki, ja jadę nie skalpel ;p

ja 23,023 ale poprawie się

Listę skopiowałem odruchowo i tylko ostrzeżenia dopisałem. Oczywiście już poprawione.

23,428

Tak myślałem. Woki, trenuj, trenuj bo wstyd .

Jaki wstyd?

23,4 z paliwem to chyba nie jest zły, choć z pewnością może być lepszy :p

PS. wstyd to było przegrać ze mną Bahrajn

ja nie przegrałem , myślałem że o wynikach bez paliwa rozmawiamy (zwracam honor )

No z reguły rozmawia się o wynikach z paliwem, ale ja z reguły nie jeżdżę bez paliwa ;p

dzis mnie nie bedzie sorry ze tak pozno mowie ale mam malo czasu w tym roku o pewnie do konca gp tak bedzie ze beda ze mna problemy

Przepraszam wszystkich, że nie napisałem, że mnie nie będzie. Do końca się starałem, ale się nie udało. Myślę, że Kac pisał, że może mnie nie być. Co do samego wyścigu to tak jak mniej więcej się spodziewałem. Lepsza postawa McLarena. Gratulacje dla Domana, który pokazał, że jest na tyle szybki, żeby pokusić się o zwycięstwo. Gratulacje dla Pelbela, za to że się przełamał i po 8 wyścigach bez zwycięstwa w końcu wygrał. Patrząc na stratę bardzo dobry wyścig zaliczył też Czarek, który stracił bardzo niewiele do czołówki.

A teraz trochę o tym co by było gdybym był
Chciałbym zaznaczyć, że poniższe rozważania są czysto teoretyczne. Jak każdy wie walka powoduje, że czasy osiągane przez zawodników są gorsze.
ALE:
Czas Pelbela 25:29 według mnie nie jest dobry. Według moich symulacji spokojne równe tempo (bezbłędne!) to 25:10. Do tego dodajmy ok. 3 błędy spowodowane dekoncentracją, czyli ok. 8s. Otrzymujemy 25:18 i teraz pozostaje tylko kwestia strategii. Nie wiem jak inni pojechali, ale nie sądzę, żeby były większe starcia podczas GP, raczej była tu walka w postojach. Dlatego śmie twierdzić, że mój czas mógłby być w granicach 25:20.

To jest oczywiście tylko gdybanie, co by było, gdyby było, dlatego gratulacje dla całego podium CalusSa, Domana i oczywiście Pelbela

Żebyś się tak nie cieszył.


Ostatnie okrążenie jechałem 5 sekund wolniej Pojechałem przez PitStop.

Jeden raz, zapomniałem wjechać do Pitu i na styk przyjechałem na następnym kółku. Po boksie jednak bez paliwa, to wiadomo jak się traci. Ja wtedy oddałem 5 sekund. Tzn. Kółko z PitStopem 35 sekund + następne 30.4. Normalnie wygląda to tak. 35 sekund + 25.5.
To już masz swoje 10 sekund.
Dodatkowo w pewnym momencie oczywiście walka, oraz drobne blokowanie przez Domana.

Z mojej strony, również było dużo błedów, po 1 picie walcząc z Calem o pozycje, on wjechał w bande a ja głupi myślałem, że to moja wina i na niego poczekałem tracąc ok. 2-3 sec, przed 2pitem zagapiłem się i wjechałem do boksu z 3% paliwa i również raz walnąłem w niewidoczny mur na ostatnim zkręcie, mimo wszystko jestem zadowolony

U mnie 7 miejsce, jak na pierwszy występ nie jest źle. Po starcie jednak miałem nadzieję i dużą szansę na wyższe miejsce. Niestety, nie sprawdziła się moja taktyka na styk, którą popsuł wyjazd w piasek. Wyścig na pewno długo będę pamiętać, bo nawet przez 1 okrązenie prowadziłem . W monaco liczę na więcej szczęścia.

P.S. Woki, wstaw wyniki z WTCC